Zawodnik Juventusa został ukarany za palenie w garderobie, gdy był członkiem drużyny Arsenalu.
Wojciech Szczęsny nie jest najwyraźniej modelowym zawodnikiem. Polak zawsze wyróżniał się «wielką samooceną» i nieco długim językiem. Nie raz przekroczył granicę tego, co dozwolone, nic dziwnego, ale największe rozczarowanie nastąpiło pięć lat temu.
W sezonie 2014/2015, kiedy należał do drużyny Arsenału, zrobił coś, co nie jest typowe dla piłkarza, który musi pilnować swojego zdrowia. Polak właśnie przegrał mecz 2-0 z Southampton i nie mógł sobie wyobrazić lepszego sposobu na świętowanie niż palenie w szatni.
Wszystko to wydarzyło się w Nowy Rok, kiedy to po zakończeniu meczu Szczęsny wszedł pod prysznic w nadziei, że nikt go nie złapie. Wkrótce potem nastąpiły konsekwencje, a pierwszą rzeczą, którą stracił, był początkowy skład. Arsene Wenger zdjął go z boiska następnego dnia Pucharu FA, twierdząc, że «kiedy jesteś piłkarzem, jesteś przykładem i nie możesz robić rzeczy, które szkodzą twojemu zdrowiu».
Sankcje zawodowe nie były jedynymi, ponieważ Polak otrzymał również karę finansową. 25.000 funtów to kwota, którą musiał zapłacić, żeby to naprawić. Ciężki cios w kieszeń gracza, który nauczył się i przynajmniej nigdy więcej nie został złapany na gorącym uczynku.