Wyobraź sobie taką sytuację: jedziesz ulicą Twój nowiutki samochód, a Ty z założonymi RayBanami i w tym momencie myślisz, że jesteś panem świata gdy nagle… zderzenie. Zderza się z Tobą jakiś bezimienny, i w tym momencie nie wiesz, czy go zabić, zabić siebie, zabić kogokolwiek.
Wypadek zwykle jest mocnym ciosem nie tylko dla samego samochodu, ale również i dla kieszeni. Więc byliśmy zdumieni, kiedy zobaczyliśmy ten filmik, gdy jakiś facet nabiera ciepłą wodę do wgniecenia, a następnie od wewnątrz udaje mu się odgnieść zderzak do tego stopnia, że wydaje się, jakby nic się nie stało. Ani sam Harry Potter czy «Accio reparus Cochis», zobaczmy.
Zastanawiamy się, czy to będzie miało zastosowanie do wszystkich samochodów, czy też jest ważna tylko w przypadku niektórych materiałów. Chcielibyśmy, tego spróbować, ale nie chcemy, tego spróbować w naszych własnych samochodach (nie chcemy być jak te naiwniaki, które wkładają swoje telefony komórkowe do kuchenki mikrofalowej aby je naładować). Pozostawmy więc otwarte pytanie: spróbowałbyś tego? Czy uważasz, że to prawda?