Cut the Rope 2

Pierwsza część Cut The Rope ma już swoje lata, jednak nadal jest to tzw. must-have dla mobilnych graczy. Tytuł zaskarbił sobie miliony fanów poprzez ciekawą rozgrywkę, kolorową grafikę, wciągającą i ciągle urozmaicaną rozgrywkę, a przede wszystkim przez sympatycznego małego kosmitę, który pożerał cukierki. Długo wyczekiwano drugiej części i w końcu jest – Cut The Rope 2. Sprawdźmy, czy jest jeszcze lepsza.

Cut The Rope 2 przetestowałem na tablecie Kiano Elegance 9.7 3G z ekranem o rozdzielczości 1024 x 768 px, 1 GB RAM i 4-rdzeniowym Rockchipem RK3188 o częstotliwości taktowania osiągającej 1,6 GHz. Test urządzenia możecie przeczytać na tabletManiaKu.

Skrótem, czyli wideorecenzja Cut The Rope 2

Znów tniemy linę

Choć do pierwszej części stale dodawano nowe poziomy, a nawet pojawiły się dodatki takie, jak Time Travel i Experiments, to żadna z nich nie była oficjalną „dwójką” – aż do tej pory. Przypomnijmy nowym graczom (jeśli jeszcze tacy są), jak wyglądała część pierwsza.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Do drzwi puka listonosz i zostawia paczkę – a w niej przesympatycznego, małego kosmitę imieniem Om Nom. Trzeba się nim zająć, a już od razu okazuje się, że nasz nowy towarzysz uwielbia pożerać cukierki. Zaczyna się zabawa – trzeba mu je podać.

Cukierki wiszą na sznurku, który przecinamy przesuwając przez niego palcem – robimy to tak, by wpadł on wprost do pyszczka malucha. Zaczynaliśmy od prostych poziomów, w których musieliśmy np. odbijać cukierki od trampolin i uważać by nie wpadły na kolce, jednak już po chwili pojawiały się bańki mydlane, dmuchające balony, wiązki prądu, pająki, pszczoły, duchy, a nawet musieliśmy odwracać pole grawitacyjne. Z każdym z utrudnień bawiliśmy się przez 25 poziomów, z których każdy można było ukończyć z wynikiem maksymalnie 3 gwiazdek – „wystarczyło” zebrać wszystkie z planszy.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Nazbieraliśmy cukierków, więc nie trzeba było długo czekać, aż ktoś połasi się na nasze bogactwo. W jedynce największymi łakomczuchami, obok Om Noma, były pająki, które stale próbowały ukraść słodycze. W drugiej części udało im się do nich dostać i próbują uciec balonem, jednak przez przypadek w linę zaplątał się nasz kosmita. Ratujemy go przecinając linę i ruszamy w pościg idąc po śladach ze słodyczy.

Zasady nie zmieniły się znacząco i podstawy są te same – wciąż musimy nakarmić zielonego stworka czerwonym cukierkiem, najlepiej po drodze zbierając 3 gwiazdki, ale tym razem także stworek może się ruszać. Już po czterech poziomach zauważymy, że teraz pojawiły się jeszcze dodatkowe zadania, a 3 gwiazdki to zaledwie jeden z trzech medali.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Jedno z dodatkowych zadań pozostaje jeszcze w granicach standardowej rozgrywki – trzeba zebrać mniejszą liczbę gwiazdek, co czasem jest nawet trudniejsze, lub zebrać wszystkie w ścisłej ramie czasu.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Pojawił się też nowy tryb – cała plansza wyłożona jest małymi owocami, a wymogiem jest ukończenie tego samego poziomu zbierając ich określoną lub większą liczbę. Jak nie trudno się domyślić, na to też trzeba odpowiednio zapracować – choć przeważnie jest to zwyczajnie niemożliwe bez użycia power-upów.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Kolejną nowością są właśnie wspomniane przed chwilą power-upy. Dzielą się one na bomby, balony i teleportery. Możemy je ustawiać, gdzie chcemy – i tak: siła wybuchu bomby odpycha wszystko wokół, czyli przeszkody i cukierki; balony z helem przytwierdzamy do cukierka; a teleporterami przenosimy Om Noma w dowolne miejsce na mapie – żeby jednak ukończyć poziom musi on na niej pozostać.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Jeśli gracie na telefonie/tablecie już jakiś czas to raczej podchodzicie do słowa „power-up” nieufnie – i macie rację. W domyśle to one właśnie mają napędzać mikropłatności i sprawiać, byśmy chętniej oddawali swoje pieniądze twórcom. Możemy na nie oczywiście zapracować i wydać pieniądze, które dostajemy na każdym poziomie, ale dla mniej cierpliwych oczywiście przewidziano możliwość kupna ze środków spoza gry – naszych złotówek. Na szczęście twórcy są na tyle odpowiedzialni, że już na początku gry proszą rodziców, by upewnili się, czy posiadają odpowiednie zabezpieczenia.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Grę możemy również spersonalizować dokupując kapelusze dla Om Noma, niestandardowe ślady cięć, czy inne ciasteczka. Ceny tych przedmiotów są dość wysokie, a więc przeznaczone głównie dla zainteresowanych dodatkowymi płatnościami, ale posiadają one dodatkowe funkcje, jak choćby +1 power-up dziennie.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Poziom trudności względem pierwszej części wzrósł, ale zadania są też ciekawsze, częściej wykorzystuje się fizykę, a na planszach jest przeważnie więcej elementów – jeśli będzie za trudno możemy dokupić sobie podpowiedzi. Jest też ciekawostka – w naszej nieoczekiwanej podróży pomogą nam inne, niemal równie sympatyczne stworki. Poznamy je poprzez kreskówki, za których obejrzenie dostaniemy 50 cukierkomonet, a jeśli dodatkowo znajdziemy na filmie ukrytą gwiazdkę, również czekają nas bonusy.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Poziomów jest cała masa i tradycyjnie już, kończą się one hasłem „Coming soon”, co znając panów z ZeptoLab oznacza, że faktycznie już niebawem czekają nas dodatkowe etapy do podstawowej gry.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Na koniec nie zabrakło też kreskówek z udziałem bohatera i innych, co dodaje tylko smaku i wprowadza elementy fabularne, a przy tym sprawia, że jeszcze bardziej lubimy zielonego Om Noma.

Grafika i dźwięk

Graficznie Cut The Rope 2 wygląda bardzo podobnie do poprzednika, choć nie zabrakło nowości. Nasze oczy cieszy masa kolorów, a w dodatku  wszystkie rysunki są teraz w wysokiej rozdzielczości – postacie są większe i jeszcze słodsze, a wszystkie ekrany menu są bardzo ładne.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

Całość można stawiać za wzór dla projektantów bajek i gier dla dzieci, ale przy tym CTR2 jest niesamowicie przyjemna dla osób w każdym wieku. Słowem, kawał dobrej roboty.

Ścieżka dźwiękowa stoi na równie wysokim poziomie. Kompozycje, które przygrywają w trakcie gry, żywcem wyjęte są z bajek dla dzieci, a każdy efekt dźwiękowy idealnie współgra z resztą – brawa po raz kolejny.

Podsumowanie i ocena

Pierwszą część Cut The Rope ukończyłem już kilka razy, zdobywając wszystkie gwiazdki i rysunki, nie dziwne więc, że i druga część wciągnęła mnie w podobnym stopniu. Sprawdzony przepis na sukces, jeszcze lepsza grafika, lepiej zaprojektowane poziomy i szereg treści dodatkowych tworzą grę, która najpewniej znów na długi czas zajmie pierwsze miejsce w rankingach.

Cut The Rope 2 / fot. appManiaK.pl

To właściwie idealna gra logiczna na platformę mobilną i jeśli trzeba szukać dziury w całym, to jak zwykle wśród mikropłatności. Nie są one oczywiście nachalne, a grę możemy ukończyć bez nich, tyle że nie całą. Medal „3 gwiazdki” zdobędziemy zawsze, ale pozostałe dwa bez power-upów najczęściej pozostaną poza zasięgiem – a ich zapas kurczy się dość szybko. Niektórym może nie będzie to przeszkadzać, ale ja lubię takie gry kończyć „na 100%” – zbierając co się da i robiąc co się da, a to można osiągnąć tylko płacąc.

Pobierz Cut The Rope 2 w AppStore

Pobierz Cut The Rope w PlayStore

Leave a Comment

Tu dirección de correo electrónico no será publicada.

*